
Puky LRM
pierwszy rowerek
Rowerek Puky to jeden z najpopularniejszych rowerków biegowych. Jest prosty konstrukcyjnie, estetyczny, w miarę lekki i nie licząc potwornego rysowania się stelaża - chyba niezniszczalny :)
Jak każdy rowerek biegowy, składa się ze stelaża, kierownicy, kół i siodełka :)
Całkowita długość rowerka wynosi 70cm. Wysokość zależna jest od ustawienia wysokości kierownicy i siodełka. Rowerek jest dość lekki - waży jedynie 3,3kg.
Kierownica ma rozstaw 30 cm i możliwość regulacji od 42cm do 50cm od ziemi.
Chwyty kierownicy są gumowe, o obwodzie 8cm z wyżłobionym napisem Puky. Końcówki chwytów są szersze, by dziecku nie zsuwały się rączki.
Wysokość kierownicy regulujemy za pomocą klucza imbusowego.
Na środku kierownicy znajduje się piankowy ochraniacz na rzepy, by w przypadku uderzenia przez dziecko brodą o kierownicę, szkody były mniejsze.
Siodełko jest dość szerokie, wyprofilowane, z tyłu podwyższone, wykonane z materiału skóropodobnego.
Siodełko również można regulować za pomocą klucza imbusowego w zakresie od 30cm do 39cm od ziemi.
Między kierownicą a siodełkiem znajduje się plastikowy podnóżek. W naszym przypadku pełnił jednak funkcję reprezentacyjną - mały rowerzysta ani razu nie postawił na nim nóg, gdyż wiecznie "pedałował" :)
Na ramie znajdują się różne oznaczenia, jednak mój egzemplarz był już tak zniszczony, że niektóre ciężko już było odczytać.
W wielu miejscach na stelażu znajdują się oznaczenia i logotypy Puky.
Koła
Dwa piankowe, bardzo grube koła o średnicy ok. 23cm (rozmiar 215x50). Na obu kołach znajduje się strzałka określająca prawidłowy kierunek ruchu kół.
Użytkowanie
Rowerek Puky LRM w naszym przypadku sprawdził się świetnie. Były chwile, że ciężko było oderwać malutkiego od ukochanego pojazdu.
Był idealnym kompanem do gonienia śmieciarek po całym osiedlu.
Pierwszy rowerek to również nauka dbania o własny sprzęt.
Większych dziur Puky niestety nie pokonuje :)
Niestety, rowerek zamiast być odkładany na stojak, zwykle lądował na twardym i szorstkim betonie. Stąd rysy, których nie da się uniknąć.
Puky jest na tyle mały, że bez problemu wchodzi do bagażnika wózka dziecięcego.
Rowerek Puky LRM w plenerze
Zużycie
Puky LRM, nawet nowy, po paru przejażdżkach może wyglądać tak, jak poniżej. Rysy powstają z powodu rzucania rowerkiem na beton (czyli tzw. szybkiego parkowania) oraz podczas przejeżdżania z pełną prędkością przez spowalniacze ruchu. Nic się jednak z rysami nie dzieje, rower nie rdzewieje.
Miejsca regulacji kierownicy i siodełka mogą nosić ślady zmiany wysokości montażu.
Guma na kołach może po jakimś czasie strzępić się, jednak jest to naturalny objaw ich użytkowania. Chwyty natomiast z racji swojej konstrukcji pierwsze zbierają kurz i błoto.
Nowy, czy używany?
Rowerek biegowy Puky, mimo licznych śladów zużycia nadal jeździ i prezentuje się nieźle. Każdy nowy egzemplarz, o ile nie zostanie obłożony watą lub nie będzie jeździł jedynie po trawie, za chwile będzie porysowany. Lepiej kupić używany, by zaoszczędzić, a rysy i tak pojawią się prędzej, czy później. Na co należy zwrócić uwagę przed kupnem używanego Puky LRM? Należy sprawdzić:
- Czy od spodu oraz na widelcach jest rdza,
- Czy regulacja kierownicy i siodełka działa poprawnie,
- Czy na wszystkich pracujących mechanizmach (kierownica, koła) nie ma luzów,
- Zużycie opon.
Nowy rowerek biegowy Puky LRM to wydatek ok 270zł. Używane egzemplarze można znaleźć już za 100zł (przy czym w sezonie trudno jest kupić poniżej 170zł).
Opinia
Lekki, zwinny i prosty konstrukcyjnie rowerek biegowy dla najmłodszych dzieci. Bardzo się niszczy, jednak radość dziecka z posiadania pierwszego pojazdu sprawia, że prawie tego nie zauważamy :)
Wpis nie powstał we współpracy z producentem.
Opublikowano 6 kwietnia 2018
Komentarze
Tagi
- akcesoria do wózków
- amarantus
- Babaryba
- Baby Jogger
- Babymel
- biało-czarno-czerwone
- bidon
- Britax
- budka do wózka
- Bugaboo
- Bumbleride
- Buppa Brand
- Canca
- ciastka
- czuczu
- dobra kaloria
- domek ogrodowy
- domki
- Elodie Details
- folia przeciwdeszczowa
- Giant
- goki
- gotowanie
- Green Toys
- gry
- gryzak
- Hervé Tullet
- IKEA
- kąpiel
- karuzela
- Kees
- kontrasty
- książeczki dla dzieci
- książki
- książki dźwiękonaśladowcze
- książki obrazkowe
- kubek
- La Millou
- LittleLife
- Lodger
- Lullalove
- Maclaren
- Mamas&Papas
- mata edukacyjna
- Melissa & Doug
- Mochtoys
- Mountain Buggy
- mufka do wózka
- nauka picia
- niemowlę
- odgrywanie ról
- ogród
- organizer do wózka
- orzechy
- parasolka
- Pinkie
- plac zabaw
- pojemnik na chusteczki
- pomelo
- pozytywka
- przebijanka
- przekąski
- przyczepka rowerowa
- Puky
- puzzle
- Quinny
- rękawice do wózka
- rower
- Skip Hop
- śliniaczek
- słodycze
- spacerówka
- śpiworek do wózka
- sport
- Stokke
- Stokke Scoot
- supeRRO
- sztućce
- tacka na przekąski
- terenówka
- Tiny Love
- torba do wózka
- trójkołowiec
- Tum Tum
- uchwyt na kubek
- Valco Baby
- wbijanka
- wieża edukacyjna
- wózek
- wózek biegowy
- wózek do samolotu
- wózki
- X-lander
- zabawka sensoryczna
- zabawki
- zabawki do kąpieli
- zabawki drewniane
- ząbkowanie
- zdrowa żywność
Gumowy kubeczek od Tum Tum jest świetny dla dzieci już samodzielnie pijących, ale takich, którym strach jeszcze dać prawdziwą szklankę :) Jest antypoślizgowy, stabilny, bezpieczny, ma przezroczystą osłonkę i kolorowy obrazek. Jest naprawdę uroczy i co najważniejsze - funkcjonalny!
Maclaren Volo to jeden z najmniejszych i najlżejszych wózków na rynku. Jest bardzo cichy, składa się do małych rozmiarów, bez problemu można go jedną ręką włożyć nawet do małego bagażnika. Nie jest wózkiem do zadań specjalnych, nie przejedzie po wielkich wertepach, nie ma rozkładanego oparcia ani regulowanych rączek, czy podnóżka, jednak to, co potrafi, zupełnie wystarczy, by być jednym z moich ulubionych małych wózków.
Kees K2Go to holenderska mini spacerówka ze świetną amortyzacją, rozkładanym oparciem, całkiem dużą budką i niezłym koszem oraz nietypowym pałąkiem, którego z powodzeniem można używać jako podnóżek. Po złożeniu mieści się za fotel kierowcy, a niska waga sprawia, że nawet dziecko jest w stanie upakować go do auta. Idealny wózek nie tylko na dłuższe wakacje czy szybki wypad lub do auta, ale również na co dzień.
Baby Jogger City Mini GT to idealny wózek do miasta. Ogromna buda z dwoma okienkami, regulowany pałąk, duży kosz, nie za duże i nie za małe koła. Świetnie radzi sobie na równych chodnikach, kostce, a także w terenie. Brak amortyzacji zupełnie nie przeszkadza. Mieści się również do małych bagażników. Gdybym musiała mieć tylko jeden wózek, bardzo możliwe, że byłby to właśnie GT.
Gdy tylko udało mi dostać w swoje ręce to minimalne cudo, nie mogłam doczekać się spaceru. Po 5 minutach jazdy jednak miałam dosyć. Wózek jest lekki, rewelacyjnie, jak na takiego malucha amortyzuje, ma pojemny kosz, podnóżek, jest ładny. Ale prowadzi się gorzej od taczki! Trzeba go pchać. Po spacerze bolały mnie ręce, łydki, uda. Nano idealnie zastępuje fitness - również wyciska siódme poty!
Mufki i rękawice są na moim stałym wyposażeniu wózkowym, używam ich już od pierwszych jesiennych chłodów. Mufka Pinkie jest gruba, szczelna, trwała. Dodatkowo posiada bardzo przydatną kieszonkę, w której możemy schować telefon, czy klucze, a najczęściej papierki i paragony ;) Dla mnie numer 1!